O muzyce:
Trio.>Levin Bozzio Stevens, jest jednym z wielu projektów Tony Levina,znanego basisty takich zespołów jak King Crimson ,zespołu Petera Gabriela,oraz wielu innych znanych realizacji studyjnych i koncertowych ,czołowych grup z pod znaku ambitnego rocka i jazzu.Terry Bozzio najbardziej jest znany w polsce jako perkusista progresywnego zespołu United Kingdom.Oraz Steve Stevens doskonały gitarzysta również udzielający się w wielu formacjach rockowych i jazzowych. Płyta " Black light syndrome" - jest dowodem absolutnego kunsztu tych trzech muzyków. Na płycie znajduję się siedem rozbudowanych kompozycji instrumentalnych,niezwykle bogatych w barwy gitar,podzialy rytmiczne ,róznorodne i zaskakujące pulsacje basu. Od początku do końca Levin i Bozzio tworza oszałamiający duet sekcji rytmicznej,natomiast Stevens swoja gra ,to na gitarze akustycznej to na elektrycznej z ogromną wyobraznią i wyczuciem.Nie ma tu miejsca na solówki oderwane od całosci kompozycji, ten zespół stanowi jedność ,nikt nie stara się [ na siłę]popisywać swoimi ogromnymi przecierz umiejętnisciami warsztatowymi.Oczywiscie jest to popis zgrania zespołu.Utwór trzeci wyróżnia się na tle pozostałych kompozycji wspaniałą "rozmową" gitary akustycznej Stevens'a z perkusją Bozzio. Jeśli ktos lubi gitary Al'a Di meoli i jego ni mniej znanych kolegów,znajdzie tu całkiem sporo tego klimatu.To co wyczynia Terry Bozzio na perkusji wywołuje po prostu ciarki na plecach, po prostu nie ma mowy o nudnym "klepaniu w tamburyn"cały czas znajduje nowe podziały,przyczym idealnie zgrywa sie pozostałymi muzykami.Znajdziemym tu także klimat całkiem Crimsonowskiej gitary Adriana Belew'a czy Roberta Frippa,ale zupełnie miedzy wierszami.nie jest to muzyka łatwa dla każdego,raczej dla osób zmęczonych ogranymi numerami "gigantów rocka". Jest to wreszcie świeży oddech w muzyce rockowej!
O dźwięku:
Ta łyta wreszcie rozruszała membrany w moich kolumnach! bardzo dynamiczne nagranie ,z również bardzo dobrymi proporcjami dzwięku.wszystkie instrumenty pomimo zagęszczenia faktury nagrań są dobrze umiejscowione w przestrzeni. Kolumny potrafią "zniknąć" z pokoju!